Umowa partnerska pomiędzy Gminami dotyczy przede wszystkim wspólnego opracowywania i wdrażania projektów przy wykorzystaniu środków Unii Europejskiej, podejmowania wspólnych inicjatyw w sferach kultury, edukacji i oświaty, ochrony zdrowia, kultury fizycznej, sportu i turystyki.

 Pasieki Zubrzyckie to niewielka podlwowska wieś do 1946 roku zamieszkała, z wyjątkiem dwóch rodzin, przez Polaków. Rdzenne nazwiska z Pasiek Zubrzyckich to: Krauz, Sęp, Czuczwara, Południak, Janczura. Za sprawą związków małżeńskich dochodzą rodziny Ferenzów, Pierzchawków, Niemsowiczów , Szynali, Tybińskich, Najdów, Łężnych, Ginalskich, Tyczkowskich, Helwinów, Jagniątkowskich oraz Domańskich.
Miejscowi mieszkańcy dzielili wieś na trzy części. Bliżej Sichowa była Bosznia, środkowa część koło żelaznego mostu ze szkołą i kościołem św. Bronisławy to Żyrawka, końcowa zaś od strony Krotoszyna to Ścieżki.
W pierwszym okresie wieś należała do parafii rzymsko-katolickiej w Zubrzy, gdzie proboszczem był ks. Mikołaj Kochański, a następnie do parafii w Sichowie, gdzie posługę proboszczowską pełnił ks. Telesfor Gabriel. Jego następcą był o. Justyn Kostek z zakonu bernardynów. O. Kostek w maju 1946 roku został przesiedlony na ziemie zachodnie i do 1958 roku był wikariuszem w parafii św. Wawrzyńca we Wrocławiu-Żernikach.
Według relacji mieszkańców miejsce pochówku "Pasieczan" zależało od przynależności do parafii. Do roku 1912 był to cmentarz w Zubrzy, a po zmianie parafii cmentarz w Sichowie.
Szkoła podstawowa mieściła się naprzeciwko kościoła. Nauczycielami w różnych okresach byli pani Maniak, pan Studziński i pani Bajor.
W okresie międzywojennym urząd wójta sprawował Szczepan Czuczwara. Funkcję sekretarza, pisarza oraz tłumacza w urzędzie gminy pełnił Walenty Ferenz.
Podczas okupacji w okolicy wsi działał silny ruch oporu AK pod dowództwem Jana Niemsowicza.
W 1946 roku rozpoczęła się akcja przesiedlania Polaków na Ziemie Zachodnie. Pierwszy transport wyruszył 21 marca. Objął rodziny Pierzchawków, Ferenzów, Niemsowiczów, Tybińskich, Niczyjów i Jagniątkowskich. Dotarli oni w okolice Kłodzka. Drugi transport skierowany do Namysłowa wyruszył 13 kwietnia. W tę stronę udali się Czuczwarowie, część rodziny Ferenzów, Najdowie, Ginalscy, Sępowie i Południakowie.